środa, 13 czerwca 2012

mizernie 8/29

Mizernie, bo mizeria. Zielone ogórki, ich świeżość, soczystość kojarzą mi się nieodzwonie z latem. Jako dodatek do obiadu, pojawiały się często na stole u mnie w domu.  Chciałam nadać innego smaku tradycyjnej mizerii i sięgnęłam po przepis E. Aszkiewicz, "Kuchnia Polska, 1001 przepisów":



Surówka z ogórka wiosenna
Składniki:
3 średniej wielkości ogórki
4 młode cebulki
2 kopiaste łyżki posiekanego koperku
sól
pieprz
sok z cytryny
szklanka śmietany
2 kopiaste łyżki posiekanego szczypiorku.


Obrane ogórki kroimy w średniej grubości plasterki, dodajemy pokrojoną cebulkę, koperek, przyprawy, zalewamy lekko spienioną śmietaną, mieszamy. Podajemy nie póxniej niż 10 min po przygotowaniu, posypaną szczypiorkiem.


Tym razem trzymałam się przepisu. No prawie. Wykorzystałam mniejszą ilość wszystkiego. A cytryna nadała całości jeszcze bardziej orzeźwiający smak, chociaż... następnym razem jej nie dodam :D A szczypiorek wymieszałam z całością.




2 komentarze:

  1. Mizerię wolę klasyczną. Z resztą moja rodzina też. Czasem poniesie mnie fantazja i dodam koperku i to juz nie jest to ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie! Może po prostu żal jest zabijać smak ogórków czymkolwiek :)

    OdpowiedzUsuń